Wyprawa do Chile, Argentyny i Paragwaju, luty 2008


przejdź :: GARŚĆ INFORMACJI :: CIEKAWOSTKI :: powrót


przejdź do galerii filmów

GARŚĆ INFORMACJI




CHILE


Stolica – Santiago
Ludność – 15,5 mln
Ustrój - republika
Język – hiszpański
Waluta- peso chilijskie
Wiza -


KKK
CHILE ma niezwykłe położenie i kształt, ciągnie się od granicy z Peru na północy aż po Cieśninę Magellana na południu, co daje niebagatelną długość 4300 km. Z kolei w najszerszym miejscu liczy zaledwie 355 km i jest wciśnięte pomiędzy Ocean Spokojny a potężne Andy, których pasmo ciągnie się niemal na całej długości kraju i jest naturalną granicą z Argentyną. Ich najwyższe, pokryte wiecznym śniegiem wierzchołki strzelają w niebo na wysokość niespełna 7 tys. m n.p.m, co naturalnie budzi respekt. Na północy Chile lepiej nie mieć na trasie awarii samochodu, bo tereny pokrywa najsuchsza na świecie pustynia Atacama, choć największe wrażenie w tej części kraju i tak robi spektakl, który urządza Matka Natura, skrywająca pod ziemią gorące źródła i ponad 100 gejzerów, zwanych El Tatio. Nad ranem, jeszcze przed wschodem słońca, na tle szarego nieba wyraźnie widać parę unoszącą się nad drżącą pod stopami ziemią. W południe efekty nie słabną, a lepszą atmosferę zapewnia brak innych turystów, którzy znikają wprost proporcjonalnie do wstającego słońca. Kiedy to ostatnie jest już całkiem wysoko można liczyć na nieograniczony widok na bulgoczące otwory i niesamowite odgłosy, przypominające, że człowiek w zetknięciu z naturą jest całkiem bezbronny. Sama pustynia zapewnia kilometry jałowej ziemi, porośniętej z rzadka karłowatą roślinnością, po której przechadzają się płochliwe wigonie, księżycowe krajobrazy oraz nieprzyjazny płaskowyż Altiplano, któremu urody dodają błękitne laguny, będące ulubionym miejscem trzech gatunków flamingów.
Wystarczy zjechać palcem w dół po mapie tego kraju i bez trudu przekonać się, że południowy kraniec Chile dotyka niemal antarktycznej czapy lodowej i zapewnia tym samym kolejne, zapierające dech w piersiach wrażenia. W połowie kraju znajduje się stolica kraju, Santiago de Chile, położona w dolinie i otoczona przez imponujące, ośnieżone szczyty Andów, tworząc niesamowitą scenerię. O ile widoku nie przesłoni smog, co niestety jest wielce prawdopodobne. Miasto może pochwalić się kolonialną architekturą, charakterystyczną
dla wszystkich dużych miast Ameryki Łacińskiej, a także typową europejską atmosferą, którą tworzą gwarne kawiarenki oraz uliczne teatry, portreciści i liczni mniej lub bardziej zdolni artyści, prezentujący swój talent na ulicy.
Zróżnicowany klimat i niezwykł
e krajobrazy oraz otwarci i serdeczni mieszkańcy tej z pozoru niegościnnej krainy sprawiają, że warto tu przyjechać i na własnej skórze odczuć różnice temperatur, blisko obcować z naturą, a na koniec kontemplować te niezwykłe wrażenie, popijając schłodzone białe chilijskie Chatue.

 


ARGENTYNA


Stolica – Buenos Aires
Ludność – 37 mln
Ustrój - republika
Język – hiszpański
Waluta- peso argentyńskie
Wiza -
kk
kkkk

ARGENTYNA to drugi w Ameryce Południowej, a ósmy na świecie kraj pod względem zajmowanej powierzchni, czego dowodem jest niebagatelna liczba – 2,8 mln km2. Biorąc jednak pod uwagę liczbę mieszkańców otrzymamy gęsto zaludnioną aglomerację Buenos Aires (ponad 11 mln), smagane wiatrem pustkowia surowej i zarazem pięknej Patagonii, niegościnne dla człowieka lodowce, trawiaste i żyzne Pampasy, zagospodarowane przez gigantyczne farmy, których właściciele nierzadko potrzebują awionetki, aby zrobić rekonesans po swoich włościach, a na północy wilgotne i gorące
lasy tropikalne. Nie tylko gorące i zmysłowe tango, ale krajobrazy ogromnej Argentyny mieszczące się w różnych strefach klimatycznych nie pozostawiają spragnionemu wrażeń podróżnikowi wyboru i mimo jego woli każą pokonywać gigantyczne odległości i odkrywać kolejne niespodzianki.
Na południu kraju odnajdziemy złowieszczo trzeszczący lodowiec Perito Moreno, posuwający się powoli do przodu. Co kilka minut od ogromnej biało-błękitnej ściany odrywają się mniejsze lub większe kawały lodu i z
ogromnym hukiem spadają do wody, wywołując przy tym zachwyt obserwatorów tego niecodziennego spektaklu, w którym role rozdaje wszechmocna Natura, niewiele robiąc sobie z tego, że akurat nie zdążyliśmy tego zarejestrować na naszej kamerze. I pomimo że nasze policzki i nos bezwzględnie szczypie mroźne powietrze nie można oderwać oczu od tego widowiska, które nigdy nie kończy się opadającą kurtyną. Wpatrując się w lodową strukturę, już po kilku minutach dostrzegamy rozmaite postaci, wykreowane przez słońce i wiatr, typując który kawał odpadnie w następnej kolejności.
Północ z kolei gwarantuje niezapomniane emocje, które zapewnia Diabelska Gardziel, jaką tworzą potężne wody wodospadów Foz Iguazu, ukryte w tropikalnym lesie. Największe wrażenie robi przejście mostami,
zbudowanymi na rzece, które prowadzą wprost do otchłani, w którą z wysokości 70 metrów spada ogromna woda, tworząca wielki komin pary unoszącej się nad dżunglą. Mokre całe ubranie gwarantowane!
Argentyna to również rozległe obszary równinne, tzw. Pampasy, gdzie rozciągają się gigantyczne farmy oraz ogromna aglomeracja Buenos Aires, zapewniająca rozrywki 24 godziny na dobę.
Z Argentyną kojarzy się przede wszystkim smagana wiatrem Patagonia, gauczowie, ujeżdżający dzikie konie
oraz namiętne tango, ale to nie wszystko. To również otwarci i bardzo rodzinni ludzie, popijający herbatę yerba mate, bogata przyroda, zapewniająca nie tylko niecodzienne widoki, ale także bliskie spotkania z pingwinami, lwami morskimi, leniuchującymi na atlantyckich plażach oraz przepięknymi flamingami, przelatującymi ponad naszymi głowami. Żeby jednak to wszystko bliżej poznać należy mieć bardzo dużo czasu lub czas na odpoczynek poświęcić na jazdę samochodem, pokonując gigantyczne odległości. Tak czy inaczej naprawdę warto!

 

 szkoła angielskiego to www.englishforyou.pl

do góry

CIEKAWOSTKI


 

TANGO, zmysłowy, pełny ekspresji taniec, tak dzisiaj modny, zrodził się w domach publicznych XIX-wiecznego Buenos Aires, zalewanego imigrantami z różnych stron świata. Imigracyjny tygiel, w którym nie tylko mieszały się różnorodne kultury, języki i obyczaje stał się miejscem wymieszania różnych dźwięków, na co składały się pulsujące rytmy Afryki, Izraela, wschodniej Europy, Włoch oraz rdzennych Gauczów. Te rozmaite uczucia, ukryte w tak różnej muzyce doprowadziło do powstania nowego gatunku. I choć początkowo tańczone i grane w niechlubnych miejscach, tango stało się symbolem Argentyny i podbiło wszystkie parkiety świata.
Bezpośrednią inspiracją do napisania dobrze znanych „Przypadków Robinsona Cruzoe” był
XVIII-wieczny szkocki marynarz, Alexander Selkirk, który jako rozbitek wylądował na największej z trzech wysp archipelagu, Juan Fernandez, 650 km od wybrzeża Chile. Defoe na potrzeby ubarwienia swojej powieści nieco poprawił paskudny charakter rozpustnego Szkota i przeniósł akcję powieści na tropikalną, zieloną wyspę na Karaibach. W rzeczywistości Silkirk uganiał się za dzikimi zwierzętami i w izolacji spędził 52 miesiące życia, dopóki odzianego w kozie skóry nie odnaleźli go angielscy korsarze. Jego życie w odosobnieniu nie tylko przyniosło mu lokalną sławę, ale przyczyniło się do napisania słynnej, angielskiej powieści.

 kurs angielskiego warszawa to www.englishforyou.pl

do góry
:: projekt i wykonanie :: Tomasz Kowalczyk ::